Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Początek sezonu? 10/10!

Sobota, 14 Grudnia 2024, 19:50, Sebastian Falkowski

Anwil Włocławek z 10. ligowym zwycięstwem! Rottweilery kontynuują serię wygranych nad Tauronem GTK Gliwice - dziś drużyna pokonała rywali 96:88.

TŁO: Rottweilery wygrały wszystkie dotychczasowe spotkania z gliwiczanami. Każdemu we Włocławku podobał się ten stan rzeczy - drużyna chciała kontynuować ligową serię.

KLUCZOWY MOMENT: Rottweilery szybko zbudowały przewagę. Po drugiej kwarcie zespół prowadził już 55:36. Rywale po przerwie wyszli jednak skoncentrowani i odrobili część strat. Na szczęście Anwil przetrzymał trudny okres, odpowiedział w dobrym stylu i do końca meczu kontrolował sytuację. Początek sezonu w OBL jest zdecydowanie 10/10! 

NAJLEPSZY W ANWILU: DJ Funderburk był zabójczo skuteczny. Trafił 9/10 rzutów z gry (24 punkty), dodał pięć zbiórek, dwie asysty i przechwyt. Przeciwnicy nie wytrzymywali, gdy zapraszał ich do tańca (siedem wymuszonych fauli). Świetnie współpracował z Kamilem Łączyńskim - widać, że wytworzyło się miedzy nimi naturalne połączenie. Pod koniec trzeciej kwarty Amerykanin popisał się pięknym wsadem, właśnie po podaniu kapitana - takich akcji chcemy oglądać jak najwięcej!

DRUGI PLAN: Wspomnieliśmy o Łączce, więc wypada w tym miejscu napisać coś więcej o jego występie. Rozgrywający świetnie dowodził drużyną. Pokazał swój kunszt. 15 oczek (5/7 z gry), 11 asyst i dwie zbiórki - to dorobek Kamila. Już niedługo osiągnie kolejny kamień milowy - 2000 punktów w barwach Anwilu! Świetnie zaprezentował się dziś także Michał Michalak, który przed spotkaniem został wyróżniony tytułem MVP Listopada w ORLEN Basket Lidze. Był bardzo blisko triple-double. Ostatecznie skończył z 14 punktami, 10 zbiórkami, siedmioma asystami i przechwytem. Reprezentant Polski włączył się mocniej w drugiej kwarcie i nie obniżył już poprzeczki. Mocny początek zaliczył z kolei Nick Ongenda. Środkowy kończył wszystkie podania (5/5). Uzbierał 14 oczek, trzy zbiórki, asystę i blok. Karol Gruszecki do 12 punktów dołożył zbiórkę. Dziś kluczowe okazało się jego doświadczenie. W trzeciej kwarcie, gdy drużynie nie szło, najpierw przyłożył za trzy, a potem dwukrotnie spod kosza, co pozwoliło na odbudowanie przewagi. Jego postawa była niezwykle cenna.

STATYSTYKA: Zawodnicy Anwilu w pierwszej połowie łatwo dochodzili do czystych pozycji. Ekipa trafiła 6/8 z dystansu i w pełni kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Po przerwie skuteczność nieco spadła, ale zespół był konsekwentny i realizował założenia bez stresu. 10 zwycięstw z rzędu w OBL to fenomenalny wynik - Rottweilery ogląda się z przyjemnością!

KONFERENCJA: - Bardzo się cieszę z reakcji i charakteru, który nasi zawodnicy pokazują pod nieobecność ważnych graczy. W rotacji mieliśmy tylko jednego klasycznego rozgrywającego. To dla nas trudna sytuacja, ale pozostali gracze są bardzo pomocni, biorą to na swoje barki. Chcę też podkreślić, że zanotowaliśmy 25 asyst. W żadnym momencie spotkania nie straciliśmy prowadzenia. Nie podobało mi się jednak, że z powodu zbudowanej przewagi, po przerwie zaczęliśmy grać słabiej w defensywie. To się natomiast zdarza. Doceniam ciężką pracę moich zawodników i sztabu - mówił trener Selcuk Ernak. 

COMING SOON: Czeka nas krótka przerwa od meczów. Najbliższe starcie to przedświąteczny pojedynek z AMW Arką Gdynia. W Hali Mistrzów spotkamy się 23 grudnia o godz. 19:00. 

Anwil Włocławek - Tauron GTK Gliwice 96:88 (24:14, 31:22, 19:27, 22:25)

Anwil: Funderburk 24, Łączyński 15, Michalak 14, Ongenda 14, Gruszecki 12, Petrasek 6, Łazarski 5, Jackson Jr. 3, Taylor 3, Sulima 0

Tauron GTK: Czerapowicz 25, Ihring 19, Frąckiewicz 13, Piśla 9, Busz 4, Laksa 4, Gordon 0, Jodłowski 0