Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Rottweiler groźniejszy od Dzika - Anwil wygrywa!

Sobota, 23 Marca 2024, 23:29, Sebastian Falkowski

Anwil Włocławek ze świetnym zwycięstwem! Rottweilery zagrały fenomenalnie po obu stronach parkietu i pokonały na wyjeździe Dziki Warszawa 95:67.

TŁO: Włocławianie po kilku latach wrócili do hali Koło. Wszyscy chcieli wygrać w stolicy i przerwać złą serię. 

KLUCZOWY MOMENT: Mecz rozstrzygnął się już w… trzeciej kwarcie. Mocna obrona sprawiła, że rywale po kolei tracili swoje bronie. Anwil był konsekwentny i skuteczny - gdy na początku czwartej kwarty przewaga wzrosła do 30 oczek, kwestia zwycięstwa była przesądzona. 

NAJLEPSZY W ANWILU: Victor Sanders poprowadził drużynę do wygranej. Nie był jednoosobową armią, bo cała ekipa zaprezentowała się świetnie, ale miał ogromny wpływ na grę. Do 18 punktów dołożył cztery asysty, trzy zbiórki i blok. Wymusił sześć przewinień. Jego szarpnięcie w trzeciej kwarcie walnie przyczyniło się do zbudowania przewagi. 

DRUGI PLAN: Tomas Kyzlink zdobył 17 oczek (6/7 z gry, 4/5 z dystansu), cztery asysty, blok i zbiórkę. Jego wjazdy na kosz i widowiskowe rozrzucenia oglądało się z dużą przyjemnością. Po 12 punktów dodali Luke Petrasek, Jakub Garbacz i Janari Joesaar. Pierwszy z wymienionych miał też dwie zbiórki, asystę i blok. Jak co mecz popisał się ładnym wsadem po podaniu Kamila Łączyńskiego. Garbacz dopisał cztery zbiórki, asystę i przechwyt, a Joesaar osiem zbiórek (najlepszy wynik w ekipie). Oklaski za bardzo dobrą postawę należą się całemu zespołowi. 

ZDROWIE: W dzisiejszym spotkaniu nie wystąpił Kalif Young - Kanadyjczyk nabawił się urazu. Środkowemu życzymy dużo zdrowia.

STATYSTYKA: Nie wszystko da się zobaczyć w pomeczowych wykresach statystycznych - m.in. dobrej obrony. W przypadku Anwilu był to dziś najważniejszy element. Jeśli natomiast mowa o ataku, to najbardziej cieszy skuteczność. Rottweilery trafiły 15/33 z dystansu, a łącznie 29/56 z gry - oby to był dobry prognostyk przed kolejnymi starciami. 

KONFERENCJA: - Bardzo dobrze zrealizowaliśmy nasz plan. Mieliśmy nastawienie defensywne. Mocno pomogło to, że rzuty, które potrafiliśmy wykreować już wcześniej, dziś znalazły drogę do kosza - podsumowywał trener Przemysław Frasunkiewicz. 

COMING SOON: Już w środę 27 marca o godz. 20:00 Anwil zmierzy się na wyjeździe z WKS-em Śląskiem Wrocław. Transmisja w Polsacie Sport Extra i Radiu Rottweilery. 

Dziki Warszawa - Anwil Włocławek 67:95 (11:17, 22:24, 12:24, 22:30)

Dziki: Coleman 14, Green 14, Sanni 14, McGlynn 12, Crawley 7, Aleksandrowicz 2, Nojszewski 2, Pamuła 2, Czujkowski 0, Grochowski 0, Kopycki 0, Mokros 0

Anwil: Sanders 18, Kyzlink 17, Garbacz 12, Joesaar 12, Petrasek 12, Kostrzewski 9, Dimec 6, Łączyński6, Bell 3, Bojanowski 0, Wadowski 0