Anwil Włocławek przegrał z Legią Warszawa 55:80 w pierwszym wyjazdowym sparingu. Już za dwa dni Rottweilery zmierzą się z Zielonymi Kanonierami w Hali Mistrzów.
Spotkanie w pierwszej połowie było bardzo wyrównane. Wprawdzie rywale prowadzili, ale wystarczyło, że Anwil przycisnął, trafił kilka rzutów z dystansu, a przewaga natychmiast malała. Taka sytuacja miała miejsce pod koniec drugiej kwarty, gdy po trójkach Luke’a Petraska i Tannera Grovesa Rottweilery przegrywały tylko 35:37.
W drugiej części meczu mocniej dały o sobie znać trudy okresu przygotowawczego. Włocławianie dochodzili do pozycji, ale nie mogli wykończyć akcji. Legia sukcesywnie budowała przewagę i ostatecznie zwyciężyła 80:55.
Sporą dynamikę pokazał Jakub Garbacz, debiutujący w koszulce Anwilu. Zawsze był pierwszy w kontrach, atakował obręcz, a nawet pokusił się o kilka wsadów. Był najlepszym strzelcem w drużynie. Trzymamy kciuki za kolejne występy w takim wydaniu.
W dzisiejszym spotkaniu nie wystąpili Amir Bell i Janari Joesaar - obaj gracze trenują, ale sztab szkoleniowy będzie wprowadzał ich do gry stopniowo.
Szansa do obejrzenia zespołu już w sobotę! Osoby, które przy kupnie karnetu otrzymały zaproszenie, będą mogły obejrzeć na żywo sparing z Legią. Nie możemy się doczekać, by znów zobaczyć Was na trybunach i choć częściowo poczuć magię Hali Mistrzów.
Legia Warszawa - Anwil Włocławek 80:55 (21:17, 19:18, 17:8, 23:12)
Anwil: Garbacz 16, Kostrzewski 11, Groves 8, Petrasek 6, Young 6, Łączyński 3, Siewruk 3, Sanders 2, Łazarski 0, Wadowski 0
Koniec sparingu w Warszawie - gospodarze wygrali 80:55. Już pojutrze rewanż w Hali Mistrzów #plkpl pic.twitter.com/5oXzcVSt1c
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) August 24, 2023