Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Szczecinianie z wygraną w Hali Mistrzów

Piątek, 12 Maja 2023, 22:25, Sebastian Falkowski

Niestety, Anwil Włocławek przegrał z Kingiem Szczecin 75:84 w trzecim meczu ćwierćfinału. Losy starcia znów zadecydowały się w końcówce. W niedzielę Rottweilery zagrają o przedłużenie serii!

TŁO: Po dwóch starciach w Szczecinie rywalizacja przeniosła się do Włocławka. Wszyscy kibice w Hali Mistrzów byli gotowi na kolejną dawkę wielkich emocji. 

KLUCZOWY MOMENT: Jeszcze na minutę przed końcem Anwil był o rzut od przechylenia szali na swoją stronę. Po tym, jak rywalami zakręcił Victor Sanders, włocławianie przegrywali 75:76. Niestety na akcję Amerykanina przeciwnicy momentalnie odpowiedzieli trójką. Rottweilery próbowały wrócić do gry, ale kolejne akcje były nieskuteczne. Szczecinianie wykorzystali błędy Anwilu i po serii 8:0 zwyciężyli. 

NAJSKUTECZNIEJSZY W ANWILU: Malik Williams zaprezentował się nieźle pod obręczą. King nie miał łatwego dostępu do kosza. Środkowy zaliczył sześć bloków, co jest drugim najlepszym wynikiem tego sezonu Energa Basket Ligi. Center skończył spotkanie z 14 punktami, sześcioma zbiórkami i dwoma przechwytami. Wymusił osiem przewinień. 

DRUGI PLAN: Josip Sobin zaliczył mocne wejście w mecz. Trafił 6/6 z gry - obok 12 punktów miał też zbiórkę. Po 11 oczek dołożyli Victor Sanders i Lee Moore. Łącznie mieli też dziewięć asyst i sześć przechwytów. Michał Nowakowski zanotował 10 punktów oraz po dwie zbiórki i przechwyty. Trafił niezwykle ważne trójki pod koniec czwartej kwarty. 

STATYSTYKA: King miał fenomenalną skuteczność za trzy (7/9 w pierwszej połowie, 12/18 po czterech kwartach). Rottweilery przez większość meczu nie mogły odnaleźć swojego rytmu. Rywale prowadzą w serii 2:1, ale... jeszcze jej nie wygrali! Szczecinian można pokonać, w co wierzą wszyscy zawodnicy Anwilu. W niedzielę drużyna będzie Was potrzebować!

WOKÓŁ PARKIETU: Dziś w ramach akcji „ESENcja Drużyny 30-lecia” uhonorowaliśmy Michała Ignerskiego. Owacje na stojąco i tłumy czekające na spotkanie w Fan Corner - to idealnie oddaje, jaką miłość kibice nadal czują do mistrza z 2019 roku!

KONFERENCJA: - King zagrał bardzo dobre spotkanie. Trafił 12/18 za trzy - to świetna skuteczność. Do tego prawie 30 razy stanął na linii rzutów wolnych. Zagraliśmy gorzej - podsumowywał trener Przemysław Frasunkiewicz. 

COMING SOON: Chcemy wrócić do Szczecina na piąty mecz! Anwil powalczy z Kingiem o przedłużenie serii w niedzielę 14 maja o godz. 17:30. Transmisja w Polsacie Sport Extra i Radiu Rottweilery. 

Anwil Włocławek - King Szczecin 75:84 (12:19, 24:21, 22:21, 17:23)

Anwil: Williams 14, Sobin 12, Moore 11, Sanders 11, Nowakowski 10, Petrasek 8, Greene IV 7, Łączyński 2, Bojanowski 0, Słupiński 0, Woroniecki 0

King: Cuthbertson 20, Meier 18, Brown 13, Fayne 11, Hamilton III 9, Kostrzewski 4, Matczak 4, Mazurczak 3, Borowski 2, Żmudzki 0

Stan rywalizacji: 2:1 dla Kinga