Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Historyczna środa - Anwil w finale europejskich pucharów!

Środa, 05 Kwietnia 2023, 21:58, Sebastian Falkowski

Ten dzień przejdzie do historii włocławskiej koszykówki. Anwil pokonał na wyjeździe Karhu Basket 67:63 - w dwumeczu okazał się lepszy 157:134. Rottweilery awansowały do finału FIBA Europe Cup!

TŁO: Napięcie rosło z każdym dniem. Wszyscy marzyli o awansie do finału. Rottweilery były o krok, ale nikt nie popadał w hurraoptymizm. 

KLUCZOWY MOMENT: Anwil nie dał się złamać Finom, choć mocno naciskali przez 40 minut. Gdy na dwie minuty przed końcem Dawid Słupiński trafił spod kosza (66:63) było pewne, że nic nie zabierze awansu włocławianom. Drużynie zostało więc przypieczętować zwycięstwo. Ostatecznie Anwil wygrał 67:63 - zespół napisał cudowną historię! 

NAJLEPSZY W ANWILU: Doceńmy całą ekipę. Wszyscy walczyli z całych sił. Rottweilery poświęciły się na rzecz wspólnego sukcesu. Z dziennikarskiego obowiązku - najlepszym strzelcem był Phil Greene IV. Amerykanin udźwignął odpowiedzialność. W trzeciej kwarcie najpierw trafił za trzy, a potem spod kosza na remis 59:59 - to był moment meczu. Łącznie uzbierał 17 punktów, trzy zbiórki, dwie asysty, przechwyt i blok. 

DRUGI PLAN: Bardzo blisko double-double był Malik Williams. Młody środkowy do dziewięciu oczek dodał 10 zbiórek i przechwyt. Center z każdym spotkaniem gra pewniej. Victor Sanders dał pokaz boiskowego szaleństwa. Kończył akcje widowiskowo, był dynamiczny i skuteczny. Skrzydłowy zanotował 12 punktów i trzy zbiórki. Luke Petrasek dominował w trzeciej kwarcie. Był nieomylny (4/4 z gry). Skończył z 10 oczkami, pięcioma zbiórkami i przechwytem. 

STATYSTYKA: To był mecz walki. Obie drużyny czuły, że najmniejszy błąd może pokrzyżować ich plany. Stąd dość spora liczba strat. Rottweilery nie ustrzegły się błędów, ale dzięki charakterowi zatrzymywały rywali w kolejnych akcjach. Finowie nie mogli rozwinąć skrzydeł, bo Anwil był jak ściana. 

CYTAT: - Zaczęliśmy z przewagą 19 punktów, ale utrzymaliśmy koncentrację. Graliśmy tak, jakby było 0:0. Rywale walczyli naprawdę twardo. To spotkanie było ciężkie pod względem mentalnym, ale udźwignęliśmy to. Wygraliśmy i… zagramy w wielkim finale! - mówi Victor Sanders. 

COMING SOON: Trzeba nieco ochłonąć i przygotować się na derby! W Poniedziałek Wielkanocny (10 kwietnia o godz. 15:30) zmierzymy się z Enea Abramczyk Astorią Bydgoszcz. Transmisja w portalu emocje.tv i Radiu Rottweilery. 

Karhu Basket - Anwil Włocławek 63:67 (17:17, 18:14, 11:19, 17:17)

Karhu Basket: Dixson 16, Kaukiainen 12, Jones 10, Kantonen 8, Skinner 8, Crockett 6, Marttinen 3, Dolenc 0, Innamaa 0, Patterson 0

Anwil: Greene IV 17, Sanders 12, Petrasek 10, Williams 9, Łączyński 4, Moore 4, Nowakowski 4, Sobin 4, Słupiński 3, Bojanowski 0, Woroniecki 0