Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Anwil w najlepszej czwórce FIBA Europe Cup!

Środa, 15 Marca 2023, 21:31, Sebastian Falkowski

To było fenomenalne starcie Anwilu Włocławek! Rottweilery wywierały presję, mocno walczyły w obronie i popisowo ograły na wyjeździe Gaziantep Basketbol 91:75! Drużyna awansowała do półfinału FEC!

TŁO: Rottweilery musiały odrobić jeden punkt - wydaje się, że to mało, ale Turcy są mocnym rywalem. Mecz zapowiadał się niezwykle ciekawie. 

KLUCZOWY MOMENT: Gdy zawodnicy Gaziantep Basketbol poczuli, że mają absolutnie ostatnią szansę, rzucili się do odrabiania strat. Przewaga zbudowana przez Anwil była jednak bardzo solidna. Na dwie minuty przed końcem Lee Moore zaczaił się na rywala, odebrał mu piłkę i trafił spod obręczy (86:71), co stonowało nerwy po włocławskiej stronie. Turcy popełniali kolejne błędy. Gdy po pięknie rozegranej akcji z pomalowanego trafił niepilnowany Victor Sanders, stało się jasne, że Rottweilery awansowały do najlepszej czwórki!

NAJLEPSZY W ANWILU: 19 punktów, trzy zbiórki, dwa przechwyty i asysta - to dorobek wspomnianego przed chwilą Sandersa. Amerykanin w pierwszej połowie wsadził piłkę z takim impetem, że przeciwnicy musieli być pod wrażeniem. Przez całe starcie wywierał nacisk i irytował gospodarzy. Niemal zawsze był pierwszy w kontrze. Victor zagrał świetne spotkanie!

WYRÓŻNIENIE: Zabójczo skuteczny był Phil Greene IV! Kto wie - może gdyby nie uraz, który wyłączył go z gry pierwszym meczu, rywalizacja byłaby zamknięta o wiele wcześniej? Druga połowa należała do obwodowego. Wjazd z faulem i trójka na koniec trzeciej kwarty podcięły skrzydła Turków. Gdy w pierwszej akcji czwartej części gry Phil znów przymierzył z dystansu, awans był już na wyciągnięcie ręki. 18 oczek, pięć asyst, przechwyt i zbiórka - Amerykanin pokazał klasę!

DRUGI PLAN: Lee Moore dołożył 16 punktów, a także po cztery asysty i zbiórki. Świetnie zaczął pojedynek, był aktywny i trafiał ważne rzuty. Luke Petrasek to solidna firma - dzisiaj znów to udowodnił. W blisko 32 minuty na parkiecie zdobył 15 oczek, pięć zbiórek i asystę. W trudnym momencie dwukrotnie przymierzył z dystansu (63:48) i ostudził rywali. Josip Sobin pracował za dwóch (albo nawet za trzech!). Nie robił sobie nic z wyższych przeciwników. Do 12 punktów dodał siedem zbiórek, trzy asysty, blok i przechwyt. 

STATYSTYKA: Anwil dbał o piłkę. Oglądanie gry Rottweilerów było przyjemnością. Perfekcyjna pierwsza kwarta, tylko dwie straty w drugiej, a łącznie sześć - dobra organizacja to podstawa. Włocławian nie zawodziła też skuteczność. Łącznie trafili 50% z gry (32/64), w tym 43% za trzy (13/30).

CYTAT: - Wynik nie oddaje tego, że to był naprawdę trudny mecz. Od samego początku graliśmy twardo, walczyliśmy. W defensywie byliśmy blisko, pomagaliśmy sobie. W każdej minucie pokazywaliśmy, że zasługujemy na awans. Ostatnio mieliśmy trudny czas i bardzo potrzebowaliśmy takiej wygranej. To świetna sprawa! - mówi jeden z bohaterów spotkania, Phil Greene IV. 

COMING SOON: Czas na derby. Anwil Włocławek zmierzy się z Twardymi Piernikami Toruń w Hali Mistrzów. Spotkanie w niedzielę 19 marca o godz. 17:30 - transmisja w Polsacie Sport Extra i Radiu Rottweilery. 

Gaziantep Basketbol - Anwil Włocławek 75:91 (14:18, 19:25, 18:23, 24:25)

Gaziantep Basketbol: Miller-Mcintyre 29, Hanlan 20, Damyean Dotson 7, Hammonds 6, Egbunu 4, Yasar 4, Frankamp 3, Cekici 2, Apaydin 0, Carmichael 0, Ogut 0

Anwil: Sanders 19, Greene IV 18, Moore 16, Petrasek 15, Sobin 12, Williams 7, Łączyński 2, Słupiński 2, Nowakowski 0, Woroniecki 0