Anwil 3x3 pokazał wszystko, za co kochamy Rottweilery - zaangażowanie, charakter i wolę walki. Ostatecznie drużyna zajęła trzecie miejsce w grupie C Lotto 3x3 Ligi.
Co to były za emocje! Sobota stała pod znakiem koszykówki 3x3. Przy okazji tej dyscypliny dokładne opisanie wszystkich zdarzeń nie jest możliwe - dynamika akcji sprawia, że trudno znaleźć choćby chwilę na oddech. Tempo w jakim grają zawodnicy jest zawrotne!
Anwil 3x3 zaczął rywalizację w Lotto 3x3 Lidze od starcia z Suzuki Arką. Choć początek meczu wyglądał nieźle, w drugiej połowie pojedynku rywale zaczęli uzyskiwać przewagę. Doświadczeni i utytułowani gdynianie, głównie za sprawą Adriana Boguckiego (trzy celne rzuty z dystansu), ostatecznie przechylili szalę na swoją stronę w pierwszym spotkaniu grupy C. Debiut Anwilu 3x3 wyglądał jednak więcej niż solidnie.
Szybka akcja! Zapraszamy na skrót meczu Lotto 3x3 Ligi@ArkaGdyniaKosz vs. ANWIL 3x3
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) November 12, 2022
Zostawiliśmy na boisku!https://t.co/NMlhOEQnU2 #Anwil3x3 #plkpl
Rottweilery nie załamywały rąk. Wszyscy wiedzieli, że przy odpowiedniej koncentracji można wygrać w kolejnym starciu. Anwil 3x3 mierzył się z Eneą Zastalem BC, podrażnionym po porażce z Legią Lotto 3x3. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Piotra Blechacza od początku przejęli kontrolę nad wydarzeniami. Stefan Marchlewski szukał kolegów, Daniel Dawdo i Marcin Malczyk grali bezpardonowo, a Paweł Krefft był skuteczny zza łuku. Drużyna zdominowała zielonogórzan i odniosła pierwsze, historyczne zwycięstwo!
Brawo Panowie! Mamy pierwsze historyczne zwycięstwo w Lotto 3x3 Liga! Po bardzo dobrym meczu pokonujemy @basket_zg 22:13 #Anwil3x3 #plkpl pic.twitter.com/iNWixq3cUx
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) November 12, 2022
Spotkanie z Legią Lotto 3x3 było starciem o awans z grupy. Mimo to, że za warszawianami przemawiało zgranie, Anwil 3x3 nie miał kompleksów. Pokazał to sam początek pojedynku - ekipa postawiła twarde warunki, a po trafieniach Kreffta zbudowała małą przewagę. Potem cios zadali przeciwnicy, ale ambitni zawodnicy Anwilu 3x3 odrobili straty. W kluczowym fragmencie meczu to jednak Legia Lotto 3x3 zachowała więcej zimnej krwi.
Choć w zespole pojawił się niedosyt, trzeba przyznać, że Rottweilery pokazały pazur i nie mogą mieć sobie nic do zarzucenia.
Z doświadczonymi i sprawdzonymi w formule 3x3 rywalami Anwil 3x3 walczył jak równy z równym. Przed kolejnym turniejem (zaplanowany na luty) kibice powinni być dobrej myśli. Aktualnie wszyscy mogą natomiast czuć dumę!
Suzuki Arka - Anwil 3x3 21:17
Anwil 3x3 - Enea Zastal BC 22:13
Legia Lotto 3x3 - Anwil 3x3 20:15
Cóż to była za walka! Cóż to za zaangażowanie i chęć zwycięstwa przeciwko jednej z najlepszych ekip w kraju!
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) November 12, 2022
Brawo Rottweilery! Wracamy w lutym i robimy swoje! #Anwil3x3 #plkpl pic.twitter.com/9icY8Rn4Uz