Rottweilery pokonały 80:74 Tartu Ulikool Maks & Moorits w półfinale European North Basketball League! Tym samym, jutro Anwil Włocławek powalczy o puchar rozgrywek.
TŁO: Wszyscy ostrzyli sobie zęby na Final Four ENBL. Włocławianie chcieli sięgnąć po trofeum, ale najpierw trzeba było skoncentrować się na meczu półfinałowym. Może przeciwnicy nie byli z najwyższej możliwej półki, ale tak jak Anwil planowali zwyciężyć.
KLUCZOWY MOMENT: Jeszcze dwie minuty przed końcem na tablicy był remis 72:72, a Estończycy naciskali. Za trzy trafił jednak Jonah Mathews, a za moment tym samym popisał się Kamil Łączyński (78:72). Trener rywali wziął przerwę, jednak nie dała ona wiele – James Bell przechwycił bowiem piłkę wyrzucaną z linii bocznej i pewnie wykończył przy obręczy. Anwil zbudował bezpieczną przewagę, a przeciwnicy musieli pogodzić się z porażką. Rottweilery awansowały do finału!
NAJLEPSZY W ANWILU: Któż jeśli nie on – Jonah Mathews poprowadził zespół do finału. Zaczął pojedynek od pewnego wjazdu. Bardzo dobrze radził sobie w obu połowach spotkania. W istotnych fragmentach czwartej kwarty brał grę i rzuty na siebie. Zdobył 22 punkty, dołożył pięć zbiórek, asystę, przechwyt i blok. To co, w jutrzejszym finale powtórka?
DRUGI PLAN: Spokój Jamesa Bella również przydał się w półfinale. Skrzydłowy do 16 oczek dodał pięć zbiórek oraz po dwie asysty i przechwyty. Ozdobą meczu był mocno wykończony przez Amerykanina alley-oop. Estończycy długimi fragmentami nie mogli znaleźć odpowiedzi na Zigę Dimca. Słoweńska panda (jeśli ktoś nie zna tego określenia, to polecamy obejrzeć kulisy meczu z GTK Gliwice) w pomalowanym dominował. Miał 12 punktów, cztery zbiórki, przechwyt i najwyższy w drużynie współczynnik +/- (+20). 11 oczek, pięć zbiórek, cztery asysty i blok to linijka Kyndalla Dykesa. Trójka obwodowego na koniec trzeciej kwarty ożywiła Halę Mistrzów. Kamil Łączyński zanotował z kolei 10 punktów, sześć zbiórek, cztery asysty i dwa przechwyty. Kapitan mądrze organizował grę, a jego trójki w trzeciej kwarcie oraz końcówce były niesamowicie ważne.
STATYSTYKA: Anwil wygrał 34:12 w punktach z pomalowanego. Bliżej kosza Rottweilery czuły się dziś dużo lepiej – trafiły 19/36 za dwa, przy tylko 7/22 rywali. Estończycy szukali swoich szans na obwodzie, ale nie przynosiło im to pożądanych rezultatów (15/46 za trzy).
WOKÓŁ PARKIETU: Dziękujemy za wszystkie zabawki i gadżety, które przekazaliście na rzecz dzieci z Ukrainy. Dzisiejszymi wolontariuszami była młodzież autystyczna z Klubu Świadomej Młodzieży Włocławek przy Fundacji Autism Team. Im również dziękujemy, bo bardzo pomogli w zbiórce. Poradzili sobie świetnie.
Rottweilery w finale @ENBLeague W końcówce byliśmy skuteczniejsi i wytrzymaliśmy napór rywali. Jutro powalczymy o puchar❗️#ENBLeague pic.twitter.com/bv6u0Qff3N
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) April 6, 2022
BILETY: Anwil stoi przed szansą wygrania European North Basketball League. Nie przegapicie chyba okazji do obejrzenia tego na żywo? Zapraszamy wszystkich do Hali Mistrzów – wejściówki kupicie TUTAJ.
COMING SOON: Jutro o 19:00 powalczymy z Siauliai-7bet o puchar European North Basketball League! Wcześniej, o 16:30 w meczu o 3. miejsce zmierzą się Basket Brno i Tartu Ulikool Maks & Morits. Transmisję internetową z obu spotkań przeprowadzi portal Emocje.tv.
Anwil Włocławek – Tartu Ulikool Maks & Moorits 80:74 (18:20, 19:14, 24:15, 19:25)
Anwil: Mathews 22, Bell 16, Dimec 12, Dykes 11, Łączyński 10, Bojanowski 4, Petrasek 3, Olesinski 2, Nowakowski 0, Woroniecki 0
Tartu Ulikool Maks & Moorits: Saal 14, Drungilas 12, Elksnis 12, Braxton 11, Suurorg 11, Eelmae 9, Kovliar 4, Wembi 1, Kivi 0