Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Show Anwilu na rozpoczęcie sezonu!

Poniedziałek, 31 Sierpnia 2020, 21:25, Sebastian Falkowski

Inauguracyjne zwycięstwo Anwilu Włocławek! Po wyśmienitym starciu zawodnicy trenera Dejana Mihevca pokonali Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 90:71. Najwięcej punktów rzucił dziś Deishuan Booker.

TŁO: Wnioski po starciu o Suzuki Superpuchar Polski zostały wyciągnięte. Rottweilery chciały dobrze zainaugurować sezon – szczególnie, że grały przed własną publicznością. Zawodnicy wiedzieli jednak, że to nie będzie łatwa przeprawa. Po drugiej stronie parkietu czekała bowiem żądna medalu Arged BMSlam Stal. Wszyscy nastawiali się na twardą walkę.

KLUCZOWY MOMENT: W trudnym momencie czwartej kwarty Rottweilery pokazały charakter. Za trzy trafili kolejno Artur Mielczarek, Deishuan Booker i Przemysław Zamojski, dzięki czemu Anwil odskoczył na 14 punktów (81:67). Na dwie minuty przed końcem trener gości wziął przerwę, jednak na nic to się zdało, bo zaraz po niej Zamoj fenomenalnie zagrał w obronie i przechwycił piłkę na połowie parkietu. Włocławianie zaczęli konstruować kolejne akcje i powiększać przewagę, a bezradni ostrowianie mogli się temu tylko przyglądać.

NAJLEPSZY W ANWILU: Z pewnością niewiele osób będzie tym faktem zaskoczonych – w dzisiejszym pojedynku najbardziej wyróżnił się Deishuan Booker. Decydował niemal o wszystkim. Dyktował tempo gry. Świetnie kierował kolegami na boisku. Mijał bez problemu pierwszą linię obrony rywali, nie odstawał też na dystansie (zaczął mecz od celnej trójki, ostatecznie zaliczył 5/6 zza łuku). Był kapitalny. Skończył z 26 oczkami, dołożył pięć asyst, a także po dwie zbiórki i przechwyty oraz blok. Miał najwyższy w ekipie współczynnik +/- (+21). Wymusił siedem przewinień. Cóż można powiedzieć... Oby tak dalej!

WYRÓŻNIENIE: Pod obręczą rządził Ivica Radić. Może nie rzucało się to w oczy, ale jeśli chodzi o zbiórki był dominatorem (łącznie miał ich aż 15, w tym siedem w ataku). Dopisał również 13 punktów. Grał bez kompleksów. Uzupełniał się z partnerami w pomalowanym. Wywierał sporo presji na Josipie Sobinie. Na nic wziął sobie to, że na papierze skład rywali wyglądał nieźle pod koszem. Po prostu wyszedł na parkiet i zrobił to, co do niego należało. Jak widać – z wyśmienitym skutkiem!

DRUGI PLAN: Trudno nie docenić pozostałych Rottweilerów. Drużyna wyglądała bardzo dobrze jako kolektyw. Przemysław Zamojski, Artur Mielczarek i Wojciech Tomaszewski nie ułatwiali swoim vis-a-vis życia w defensywie. Wywierali spory nacisk, przez co wymuszali błędy. Nie odpuszczali w żadnej sytuacji. Wspomniana trójka zaliczyła dziś sześć przechwytów. Dodatkowo, razem zdobyli 23 punkty, sześć zbiórek i cztery asysty. Nieźle wypadł Garlon Green, który obok dziewięciu oczek miał też cztery zbiórki i asystę. Dwukrotnie pięknie wykończył akcje wsadem. W kilku sytuacjach z dobrej strony pokazali się także Walerij Lichodiej czy Adrian Bogucki.

STATYSTYKA: Warto zwrócić uwagę na najważniejszą statystykę – punkty na koniec meczu. Arged BMSlam Stal miała ich tylko 71, natomiast Anwil 90. – Oprócz Adama Piątka, który zagrał tylko 44 sekundy, wszyscy punktowali, zaliczali asysty czy zbiórki. To jest zespołowość. Deishuan zdobył najwięcej oczek, ale to nie ma znaczenia. Wszyscy, którzy kryli Jamesa Florence’a i Taureana Greena wykonali świetną pracę. Każdy zawodnik wykonywał swoje indywidualne zadania na bardzo wysokim poziomie. To robi różnicę. Najważniejszy jest rezultat na koniec – mówił na konferencji prasowej trener Dejan Mihevc. Rottweilery wyglądały dziś dużo lepiej, jeśli chodzi o asysty (15). Nadal trzeba będzie jednak pracować nad ograniczeniem strat. Kiedy to się uda, włocławianie będą wielkim zagrożeniem dla każdej ekipy.

KONFERENCJA: - Wielkie gratulacje dla moich chłopaków. Byli dziś innym zespołem niż w ostatnich starciach. Wróciliśmy do naszej gry. Zawsze powtarzam – jak pracujesz, tak grasz. My przepracowaliśmy ostatnie dni bardzo dobrze. Zawodnicy byli zaangażowani, skrupulatnie realizowali założony plan. Musimy pracować nad wyeliminowaniem strat, ale faktem jest, że przy naszym typie obrony możemy sobie pozwolić na kilka pomyłek więcej. Jeszcze raz gratulacje dla koszykarzy i podziękowania dla kibiców. Dla mnie to był pierwszy oficjalny mecz przed nimi. Bardzo dobrze mieć tych fanów po swojej stronie. Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że razem będziemy dalej robić dobrą robotę – komentował po zakończeniu spotkania trener Dejan Mihevc.

COMING SOON: Przed nami mała przerwa. Kolejne starcie Rottweilery rozegrają na wyjeździe, w niedzielę 6 września o godz. 17:35. Ich rywalem będzie Pszczółka Start Lublin. Transmisję telewizyjną z pojedynku przeprowadzi Polsat Sport Extra. Zapraszamy także do Radia Rottweilery.

Anwil Włocławek – Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 90:71 (34:25, 18:14, 15:20, 23:12)

Anwil: Booker 26, Radić 13, Green 9, Mielczarek 8, Zamojski 8, Tomaszewski 7, Lichodiej 6, Bussey 4, Pluta Jr 4, Sulima 3, Bogucki 2, Piątek 0

Arged BMSlam Stal: Florence 17, Smith 15, Garbacz 7, Green 7, Rudd 7, King 5, Mokros 5, Ryżek 5, Sobin 3