W czwartek Anwil Włocławek udał się na sparing do Starogardu Gdańskiego i po 40 minutach walki oraz testowania różnych wariantów gry pokonał gospodarzy 84:80.
Przedostatni sparing przed środowym starciem o Superpuchar Polski za nami. Włocławianie po raz kolejny zaprezentowali się z dobrej strony, tym razem w sparingu bez udziału publiczności przeciwko Polpharmie w Starogardzie Gdańskim.
Zawodnicy Igora Milicicia od pierwszych minut narzucili swój styl gry i wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. W miarę upływu czasu przewaga gości zwiększała się i do przerwy włocławianie wygrywali 41:33. Bardzo dobrze z defensywą Polpharmy radził sobie Jarosław Zyskowski, który adresował piłkę do kosza po ścięciach, akcjach dwa plus jeden i w szybkim ataku.
Pod koszem jak zwykle skuteczni byli Paweł Leończyk oraz Josip Sobin, aczkolwiek w tym spotkaniu akcenty przesunęły się nieco na obwód: z dystansu trafiali Ante Delas (trzy razy), Kamil Łączyński (trzy), Michał Nowakowski (dwa) oraz Jaylin Airington i wspomniany Leończyk (po razie).
W pewnym momencie czwartej kwarty włocławianie wyszli na prowadzenie 70:54 i wówczas… nastąpiło rozprężenie. Gospodarze rzucili się do ataku, przymierzyli kilkukrotnie z dystansu i zbliżyli się na dystans dwóch punktów (76:74). Trójka „Łączki” (wcześniej zdyskwalifikowany za faul niesportowy i techniczny, "przywrócony" do gry w końcówce sparingu za porozumieniem obu trenerów) i punkty spod kosza „Leona” rozwiały jednak wątpliwości.
W piątek Anwil zagra ostatni wyjazdowy sparing, tym razem w Bydgoszczy z Eneą Astorią.
Polpharma Starogard Gdański – Anwil Włocławek 80:84 (13:18, 20:23, 19:20, 28:23)
Anwil: Zyskowski 15, Delas 11, Leończyk 11, Nowakowski 10, Airington 10, Łączyński 9, Sobin 8, Almeida 4, Szewczyk 4, Ciesielski 0